las przeszłości

Nighti · 2015-05-11 14:54:57

W tym okropnym miejscu pojawiają się duchy.Duchy przeszłości.Duchy sprzed lat,pokoleń czy istnień.One potrafią opowiedzieć nam historię naszego dawnego życia,znają odpowiedź na każde pytanie. często jednak nie robią tego za darmo i potrafią opętać wilka,czasem nawet go ZABIĆ.

Nighti przyszła tu tak naprawdę nie mając powodu.Dręczyło ją jedno tylko pytanie.Nagle przed jej oczami pojawiło się 19 duchów,każdy inny,każdy straszny.Wilczyca spojrzała po nich.Wielu miała tu przyjaciół,braci i siostry. Jej wataha sprzed miesięcy czy lat i jej rodzina.Jednak kogoś tu brakowało,gdzie się podział ten wilk,ten którego tak kochała. przyszła tu dla niego.Nagle poczuła wielki ból głowy
-Co się dzieje!
Krzyczała ale tu były tylko te demony.Duchy śmiały się do niej.Nighti znowu stała się czarna jak przedtem. Omdlała.Pani śmierci upadła na ziemię,jak od postrzału.Tak samo leżała jej matka w chwili śmierci.Wilczyca kiedy się obudziła znała już odpowiedź na swoje pytania.Na jej szyi za to wisiał teraz amulet z kilkunastoma oczami.Wilczyca wbiegła głębiej do lasu.Tak teraz go zobaczyła.Silny czarny wilk z uśmiechem na pysku.Podeszła bliżej i nagle wilk obrócił się i zaczął uciekać od Nighti.Wilczyca biegła za nim. Potykając się o różne głazy i gałęzie,tracąc już jego sylwetkę z oczy usłyszała
-Nie uciekniesz!Nie tym razem Nighti!
Wilczyca obróciła się ale za nią stał tylko mur drzew.Znowu odwróciła głowę i przed jej oczami pojawiła się straszliwa postać.Ta którą kiedyś zwaliła z góry, ta którą potem spotkała w lesie,ta której nienawidziła.Wilczyca zaczęła się cofać.Dotykała już drzewa całym ciałem nie miała się gdzie ukryć,gdzie uciec.Z zębów wilka kapała granatowa maź.Polizał Nighti po szyi,nie wcale nie. Dotknął jej naszyjnika i nagle się rozmył.Znikł a wilczyca znowu słyszała jego głos.
- jesteśmy jednością Nighti! Wpuść mnie!
Wilczyca zaczęła płakać i nagle zobaczyła obraz.Wilka. To był ten który mówił o zaklęciu. Ten który tłumaczył jej czemu ma 3 ciała.Teraz wilk skoczył na nią i ugryzł swymi stalowymi zębami jej łapę.Krew lała się strumieniami.Wreszcie kapła i na oko amuletu i wilk znikł z raną. wadera złapała się za uszy.W głowie miała jedną wielką kłótnie.Wadera zaczęła iść do wyjścia.Jej chód zamienił się w trucht aż wreszcie w bieg.Ale przed wyjściem z lasu znowu stał on.Uparta Nighti biegła znowu za nim.Wreszcie krzyknęła.
-stój to ja Nighti!
Wilk obrócił głowę i wilczyca zobaczyła swego starego przyjaciela z czarnymi oczami.Bez białek,źrenic ani kolorowej obwódki.Jagby nie miał oczu.Wilk obrócił się cały poharatany i z każdą chwilą z co raz większymi ranami. Teraz znowu stał do niej tyłem bez drobnej ryski.Wilczyca odwróciła głowę.
-jak to ...kto?
-jesteś wysłanniczką śmierci! Kogo zabijesz pojawia się w oku i nie może trafić już do nieba ani do piekła,chyba że zginie z tobą,z twoim ciałem
Wilk podszedł bliżej
-zadajesz rany duchom,patrząc na nie,masz moc nieśmiertelności a co gorsza jesteś Alfą! Zabijesz te wilki!Zniszczysz te Krainę! Będziesz taka jak ludzie! Staniesz się kłusownikiem! Oni skończą tak jak twoja rodzina! Wszyscy umrą! Nie...
-Przestań!
Warknęła!Z jej oczu kapły dwie łzy,krwawe łzy.Wilk znikł,wilczyca spojrzała na amulet pojawił się tam i spojrzał na nią.Wilczyca wystraszona uciekła jak najdalej.Chciała być sama.
z.t

Fecz · 2015-05-12 16:15:04

w bardziej oddalonym miejscu, tuż przy klifie niczego nie świadoma Fecz leżała i rozmyślała.. hmm... nikt nie wiedział o czym.. poprostu lubiła takie straszne miejsca, nie bała się wcale ponieważ myślała że tu nic jej nie grozi... myliła się... nagle jej łapa zaczeła krawić..
-QURFA, DRZAZGA! - krzykneła oblizując łapę... jednak nie to w tym lesie było niebezpieczne, postanowiła wrócić do domu, to miejsce wcale jej nie straszyło więc zdecydowała się obejrzeć jakiś horror. nagle zza krzaków usłyszała potworny krzyk... musiała tam pobiec jednak nie mogła, coś paraliżowało jej łapy... bała się... nigdzie żadnej pomocy... żadnego znaku życia, nawet rośliny były tam martwe... usłyszała wycie, jednak w lesie było takie echo że nie miała pojęcia z której strony ono pochodzi... już nic nie mogła zrobić, była całkiem bezbronna.

Nighti · 2015-05-28 14:33:59

Każdy,kto tu wszedł jest od razu przypisany do walki z potworami.Po konsultacji z Feczem już wiadomo kto poprowadzi misję.Proszę aby misja skończyła się co najwyżej w środę 15.30.W ten sposób będę pisała co robią potwory.Jako Nighti nie biorę udziału w bitwie:

B

Post

B

(Edit)
B

Cztery potwory przyszły znikąd.Tak nagle się pojawiły.Rozejrzały się po miejscu i wybrały sobie idealną kryjówkę,na zboczach gór mroku.Tu miały się spotkać wilki jednak bój będzie właśnie tam.W górach mroku.Tak więc tu czekała już Fecz.W łapie trzymała mapę i 6 przepasek.Nie wiedziała czy wszyscy przyjdą.Wiedziała tylko, że sama zginie.Liczyła na czyjąś pomoc.Na szczęście był tu Rock.Podszedł wziął przepaskę.Zawiązał ją sobie na czole.Tak samo jak miała Fecz i teraz we dwoje czekali tu na innych.W najgorszym razie pójdą we dwoje i już nie wrócą.Razem pokonają jedną bestie ale czy przeżyją?Została im tylko nadzieja,odwaga i znikający już z horyzontu rozsądek.To Fecz dowodziła tą misją.Tylko ona.Nikt nie miał prawa jej tu przeszkadzać.A jednak...dobre sugestie mile widziane.

B

Wolwerin · 2015-05-28 16:16:15

Wilk przyszedł wziął czerwoną przepaskę,przywiązał se wokół głowy i usiadł o bok fecza.Jedną łapą ją objął i tak siedzieli w ciszy.Rock mu się nie podobał,Wolwerin brał go za przeciwnika.Więc polizał w policzek Fecza i czekał na reakcję wilka obok
-jak tam Feczu,mam nadzieje że nic ci się nie stało przy mojej nieobecności,a właściwie WAM!

Fecz · 2015-05-28 16:27:12

Fecz wyrwała sie z jego łap
- NAWET W TAKICH SYTUACJACH NIE PRZESTANIESZ?! JESTEŚ POPROSTU ... UHM ... ZROZUM ŻE NIE MASZ MNIE DOTYKAĆ!
jednak ta sprzeczka nie trwała długo, ponieważ ogromna bestia zbliżała się w ich strone . fecz zamrała ze strachu, niewiedziała ze one sa takie ogromne!
- O K****A, JPRDL! - krzykneła, nie mogła sie powstrzymać - spróbujmy jakoś go otoczyć!
wszystkie wilki podeszły bliżej i zaczeły zadawać ciosy w łuskowatą skóre ...

Wolwerin · 2015-05-28 16:36:25

jedna spraw,Nighti napisała że one poszły w jakies specjalne góry, chyba tu http://www.wolfeslive2.4ra.pl/viewtopic.php?id=75 po zdjęciu się domyślam,po za tym,myślałem że dopiero jutro idziemy walczyć a teraz czekamy na innych ale ok,jednak walczyć nie będę,chciałbym jeszcze być na forum przy córce,więc nie łamię żadnej zasady!Staram się!

Nighti · 2015-05-28 20:49:11

Feczu wolwerin podał link gdzie możesz walczyć tak? Więc proszę się tam przenieść

Fecz · 2015-06-04 08:57:27

wszyscy udali się do pola walki . miała nadzieje że uda im sie to przezyć, lub wyjść z tego z niezadużymi ranami .

Nighti · 2015-06-05 15:17:02

Tu w tej chwili nie ma nikogo.

Fecz · 2015-07-04 01:56:19

fecz przyszla w to miejsce i usiadla przy slicznym strumyku, ku dziwo woda byla krystalicznie czysta, az za bardzo ! fecz zanurzyla swoj jezyk w wodzie. zrobilo jej sie jakos dziwnie gdy wypila to... cos..

tylko wilki znają drogę do raju

Ogłoszenie

#1 2015-05-11 14:54:57

las przeszłości

#2 2015-05-12 16:15:04

Odp: las przeszłości

#3 2015-05-28 14:33:59

Odp: las przeszłości

#4 2015-05-28 16:16:15

Odp: las przeszłości

#5 2015-05-28 16:27:12

Odp: las przeszłości

#6 2015-05-28 16:36:25

Odp: las przeszłości

#7 2015-05-28 20:49:11

Odp: las przeszłości

#8 2015-06-04 08:57:27

Odp: las przeszłości

#9 2015-06-05 15:17:02

Odp: las przeszłości

#10 2015-07-04 01:56:19

Odp: las przeszłości

Stopka